sobota, 29 stycznia 2011

INGLOT

Paletkę FREEDOM system pro-5 dostałam od siostry na gwiazdkę. Najczęściej używam czarnego i brązowego. Są bardzo miękkie i dobrze napigmentowane. Jakość mają bardzo dobrą. Długo utrzymują się na powiekach. ( używam pod nie bazy pod cienie KOBO).
Róż : matte 362
Brąz: matte 378
Fiolet: pearl 439
Baby blue(niebieski): matte 372

Paletka ma bardzo solidne opakowanie. Przyjemnie trzyma się je w dłoni. W środku jest lusterko. Zamknięcie  - świetne. Nie ma prawa otworzyć się "bez pozwolenia" :) Jest także miejsce na pędzelek, ale ja z niego nie korzystam. Trochę trudno jest wyjąć cienie, ale w sumie można to uznać za plus.







Zdjęcia wykonane przeze mnie. 
Wszelkie prawa zastrzeżone.


piątek, 28 stycznia 2011

KOBO




Zdjęcie wykonane przeze mnie. 
Wszelkie prawa zastrzeżone.

Green pistachio 213 +
"Niezwykle trwały, intensywny i wyrazisty kolor
oraz piękny, metaliczny połysk"

Plum 113+
"Profesjonalna formuła zapewnia znakomite
przyleganie do powieki i wysoką trwałość"

Gold 207 *
"Niezwykle trwały, intensywny i wyrazisty kolor
oraz piękny, metaliczny połysk"

Iridescent pink 201 N
"Niezwykle trwały, intensywny i wyrazisty kolor 
oraz piękny, metaliczny połysk"



Oznaczenia :
+ (udajemy, że to gwiazdka =P) odcienie zimne
* (słoneczko) odcienie ciepłe
N odcienie neutralne
Cienie wygrałam w konkursie na facebooku. 
Kosmetyki firmy KOBO professional dostępne są tylko w drogerii Natura.

Na razie wstawiam tylko swatche, bez recenzji. Muszę ich dłużej poużywać, by coś o nich powiedzieć. Wspomnę tylko, że bardzo lubię cień gold.


pozdrawiam,
Nutty

mleczko do demakijażu ziaja

Czas na recenzję.
Ziaja. Mleczko ogórkowe.


Co obiecuje producent vs moje odczucia
  • "Delikatnie oczyszcza i skutecznie usuwa demakijaż" BZDURA, rozmazuje wszystko po całej twarzy, ciężko zetrzeć tak "rozwaloną" po policzkach maskarę, podkładu też nie zmywa. Prawie nic nie robi. Niemal w ogóle nie zmywa makijażu.
  • "Aktywnie nawilża i zmiękcza naskórek." Raczej zostawia dziwaczne uczucie lepkiej warstwy niewchłoniętego tłustego kremu, niż nawilżenia.
  • "Zapobiega powstawaniu podrażnień" niezbyt
  • "Przygotowuje skórę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych" Raczej utrudnia dalsze zabiegi pielęgnacyjne...Ciężko zmyć go z twarzy.

    Demakijaż oczu? kpina...





Skład : aqua, paraffinum liquidum, propylene glycol, ceteareth-12, cucumis sativus, fruit extract, cetearyl alcohol, panthenol, retinyl palmitate, tocopheryl acetate, dimenhicone, magnesium sulfate, sodium benzoate, 2-bromo-2-nitropropane-1, 30diol, parfum, amyl cinnamal, butylphenyl methylpropional, linalool, citric acid

Cena : 6.99


Tragedia, tragedia, tragedia...
Nie radzi sobie z żadną (niewodoodporną ) maskarą, zapach w kategorii "co kto lubi", mi nie podpasował, bardzo wodnista konsystencja, pozostawia dziwne uczucie na skórze. Próbowałam dać mu szansę, używam ( jeszcze trochę go zostało) i nie widzę żadnych plusów. Szare mydło lepiej zmywa makijaż niż TO. Nie zmywa nawet cieni (bez bazy) z dłoni.

Pomyślałam, że poużywam go by zmyć puder z pędzelków(żeby szybciej się go pozbyć). Piorę sobie miło pędzelki i patrzę, woda czysta... Chciałam jeszcze na koniec zmyć z nich te mleczko. Wzięłam trochę szarego mydła, myję włosie i co widzę? puder spływający z wodą... te mleczko nawet nie tknęło pudru prasowanego!

masakra, makabra i koszmar!

Te mleczko nie robi kompletnie nic dobrego, nic a nic..


Jest to najgorszy produkt do demakijażu jaki KIEDYKOLWIEK miałam. Nawet mleczko do demakijażu z BIEDRONKI jest o niebo lepsze ( które swoją drogą to nawet polecam jeśli chodzi o ten przedział cenowy, 5 zł).

ocena : 1/10 pkt   (punkt za wyciąg z miąższu ogórka, wit A i E )